![]() |
zdjęcie pochodzi z Temptalii - mój egzemplarz Lush Life niestety nie nadaje się już do pokazywania |
poniedziałek, 27 lipca 2015
Babie lato
Lipiec ma się ku końcowi. Wielkimi krokami zbliża się moment mojego wakacyjnego wyjazdu. Każdego roku spędzamy z N. trzy pierwsze tygodnie sierpnia w górach. To mój ulubiony czas w roku. Ulubiona pora. Powietrze zmienia barwę i zapach. Chłonę to babie lato każdą komórką ciała. Dla mnie to zupełnie osobna pora roku. Schyłek lata. Sierpień i wrzesień. To właśnie ten klimat i kolor chcę jak najdłużej zachować w głowie, cieszyć się nim i czerpać z niego przez kolejne zimowe miesiące.
Lush Life z linii Mineralize Rich Lipstick MACa wydaje się być idealnym odcieniem na te nadchodzące tygodnie. Ja polubiłam go niedawno - od tego momentu stale gości na moich ustach. To głęboki odcień na pograniczu śliwki i wina. Świetnie współgra z nasyconą kolorystyką jesieni. Lubię go bez konturówki, podoba mi się wtarty i niezobowiązujący. Nie jest demonem trwałości, jak prawie każda pomadka, która jednocześnie pielęgnuje usta, ale schodzi dosyć równomiernie i co istotne nie wysusza. Przyjrzyjcie się Lush Life bliżej jeśli nadarz się okazja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tez schylek lata to moje ulubione chwile w roku :) Cudny odcien wybralas, szczerze powiedziwszy to odcienie z Mineralize Rich sa mi najmniej znane ze wszystkich innych pomadek z oferty MAC... Musze sie im przyjrzec z bliska ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ja mam ochotę na jeszcze kilka odcieni ;)
UsuńNaprawdę cudny odcień :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Daisy :)
OdpowiedzUsuń