Dzisiaj, kiedy już 'najgorsze' minęło; mój kolejny zachwyt z kolekcji świątecznej MAC'a - Glitter&Ice - szminka Whirls&Twirls.
Pomadka ma wykończenie glaze, a jej kolor wg. producenta to sheer pink with gold pearl. Jest śliczna ;) Pięknie mieni się na ustach, jej kolor jest właściwie niezauważalny. Konsystencja bardzo przyjemna, aplikacja bezproblemowa i bezlusterkowa ;) Nie jest to chłodny odcień, ale jest na tyle naturalny, że pasuje do prawie wszystkich makijaży.
Pomadka nie wysusza ust, ma dosyć przyzwoitą trwałość i pachnie klasyczną MAC'ową wanilią.
po Glaze spodziwałam sie więcej pigmentu... ale pewnie i tak ją obejrzę, bo skoro sie zachwycasz, to coś w niej musi być:)
OdpowiedzUsuńP.S. Trzymam kciuki za małą:) Niech szybko wraca do zdrowia (i dla Niej, i dla Mamy)
@Barwy - ja się zakochałam ostatnio w tym wykończeniu, właśnie dzięki tej kolekcji - Eloquent Air i W&T na stałe zamieszkały w mojej torebce :)
OdpowiedzUsuńefekt delikatny ale ładniutki :)
OdpowiedzUsuńŁadna :) lubię ostatnio takie delikatne szminki i błyszczyki, podkreślające naturalny kolor ust :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt, a choróbska współczuje, ale pociesz się, że są tacy, co mają gorzej. My (córa 6,5 roku i syn 19 miesięcy) niedawno przechodziliśmy rotawirusa - oboje na dwa końce (przepraszam). U córki skończyło się kroplówką w domu, bo za wszelką cenę chciałam uniknąc szpitala.
OdpowiedzUsuńSam kolor jest rzeczywiście piękny, ale pierwsze na co zwróciłam uwagę to samo opakowanie. Jakoś ciężko jest mi się przyzwyczaić do jego białego koloru. Dużo bardziej wolę klasyczne, czarne choć, gdyby przybrało kolor kartoniku - zakochałabym się :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, ciekawy odcień :D dobrze też, że choróbsko odchodzi :)
OdpowiedzUsuńsama w sobie wygląda na mocny kolor a tu taka niespodzianka świetnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i pozdrawiam :))
ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://simplyawoman86.blogspot.com/2011/12/tag-5-noworocznych-postanowien.html