Serum jest na tyle bogate, że spokojnie wystarcza jako samodzielna pielęgnacja, a jego rewolucyjność polegającą na zastosowaniu przełomowych rozwiązań znanych z klasycznej wersji ANR do twarzy pozwala oczekiwać naprawdę zauważalnych rezultatów. Co prawda, stosowany przeze mnie dotychczas Revitalizing Supreme Eye Balm zapewniał mojej skórze komfort nawilżenia i wygładzenia skóry, ale z racji przekroczonej kilka miesięcy temu trzydziestki, myślę, że warto, choćby na zasadzie kuracyjnej wprowadzić do pielęgnacji bardziej skoncentrowany koktajl składników odżywczych.
Parę słów od producenta - Wszystkie udowodnione korzyści, które daje nasze Serum nr 1 - teraz także w wersji pod oczy.
Wyjątkowo skuteczne, szybko wchłaniające się serum zmniejsza widoczność kluczowych oznak starzenia się delikatnej okolicy oczu, takich jak:
- Drobne linie
- Zmarszczki
- Opuchlizna
- Cienie
- Przesuszenie
Unikalna Technologia Chronolux™ pomaga pobudzić naturalne procesy odnowy skóry, zmniejszając widoczność linii i pierwszych zmarszczek.
LEPSZA NAPRAWA USZKODZEŃ SKÓRY WYWOŁANYCH CZYNNIKAMI ZEWNĘTRZNYMI
Przeciwstarzeniowa formuła lekkiego serum pomaga zauważalnie zmniejszyć oznaki uszkodzeń skóry, spowodowanych szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
OCHRONA I NAWILŻANIE
Tworzy optymalne warunki, by Twoje oczy wyglądały młodo, zdrowo i promiennie.
Kwas hialuronowy działający jak „magnes dla wilgoci”, pomaga zatrzymać i wzmocnić barierę hydrolipidową skóry.
Silne antyutleniacze neutralizują działanie wolnych rodników, zanim wyrządzą one szkody w Twojej skórze.
JAK STOSOWAĆ
- Stosuj na oczyszczoną skórę rano i wieczorem.
- Idealny do nakładania przed aplikacją Twojego ulubionego kremu pod oczy.
- Przetestowana dermatologicznie
- Przetestowana okulistycznie
- Bezzapachowa
- Nie zatyka porów
Serum zamknięto w zgrabnej buteleczce o pojemności 15ml zaopatrzonej w wygodną pompkę dozującą idealną ilość produktu. Szata graficzna konsekwentnie nawiązuje do tej, którą charakteryzuje się linia Advanced Night Repair.
Za kilka tygodni opublikuję obszerniejsza recenzję.
Znacie produkty z linii ANR Estee Lauder? Być może miałyście już przyjemność stosować to serum, lub krem pod oczy z tej linii?
m.m.
Widzę, że serum ma bardzo przemyślane opakowanie.
OdpowiedzUsuńMiałam tradycyjny ANR i lubiłam, ale piorunującego wrażenia na mnie robił, może byłam za młoda, żeby zauważyć jego działanie. Obecnie moim ulubieńcem jest Flavo-C.
Ja mam krem pod oczy ten zwykły i nie wiem co o nim myśleć bo cudów nie zauważyłam ale w sumie widzę, że nie jest gorzej a nawet czasami lepiej bo skóra pod oczami faktycznie odżywiona (więc to może o to chodzi i nie ma co oczekiwać nie wiadomo jakich cudów). Dość pokrętnie się wypowiedziałam:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńJakoś mi nie po drodze z pielęgnacją EL ale jest na pewno świetna - mnóstwo kobiet nie wyobraża sobie bez niej funkcjonowania.
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię to serum z EL,u mnie się sprawdziło,więc polecam.
OdpowiedzUsuń