Dzisiaj jedno z moich ulubionych połączeń - fiolet z szarością. Dodałam do tego odrobinę złota w wewnętrznym kąciku, by go rozświetlić i jeszcze 'udziennić' ;) Fiolet w kąciku zewnętrznym i na dolnej powiece, szarość na środku, całość górnych granic roztarta lawendą. Oczywiście spuszczam zasłonę milczenia na to, jak to prezentuje się na zdjęciach robionych telefonem.
Oczy -
- baza Benefit - Stay Don't Stray
- kredka - Sephora 213 - stara kolekcja
- cienie - Smashbox - Eye Wish Palette, MAC - Swell Baby, Estee Lauder - Pure Color - 81 Lavender
- tusz - Opulash MAC
Twarz
- Vichy Aera Teint 12 opal
- MAC Pro Longwear Concealer NC15
- MAC Blot Powder Light
- MAC Mineralize Blush - Sakura
m.m.
bardzo lubię takie szarości :) podoba mi się.
OdpowiedzUsuńNiezbyt wyzywająco i jak pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńMasz oczy podobne do Ani Bosak :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
@ aberracja - to moje w zasadzie ukochane kolory, cieszę się, że się podoba ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń@colortrend - dziękuję i również pozdrawiam ;)