czwartek, 26 maja 2011

Truskawkowe karty ;)

Kilka miesięcy temu pisałam Wam o kupowaniu kosmetyków na serwisach aukcyjnych - /KLIK!/. Wtedy było przede wszystkim o podróbach - jak je rozpoznać, jak się przed nimi ustrzec i na co szczególnie uważać.
Dzisiaj natomiast chciałabym Wam przybliżyć systemy lojalnościowe oraz Truskawkę, czyli moje, najlepsze i sprawdzone źródła oryginalnych kosmetyków marek selektywnych.
Wszystkie doskonale i boleśnie zdajemy sobie sprawę z tego, jak potwornie drogie są w naszym kraju kosmetyki luksusowe. Ból - przynajmniej ja - odczuwam jeszcze dotkliwszy, gdy szukając nowości, czy zdjęć, wchodzę na strony marek, czy Sephor w innych krajach. Najczęściej zastanawiam się wtedy po jakim kursie te ceny przeliczane są na złotówki. Szczytem wszystkiego jest w tym stosunek cen amerykańskich do naszych.


 Przyznam szczerze, że wraz ze wzrostem mojej znajomości produktów i rynku automatycznie zwiększa się awersja do zostawiania w perfumeriach takich kwot. Już od dłuższego czasu wstrzymuję się ze wszystkimi zakupami do dni VIP, lub innych eventów podczas których obowiązują min. 15 - 20% zniżki. I to jest pierwszy system kupowania produktów kosmetycznych, który chciałabym Wam dzisiaj przybliżyć.
Naprawdę warto brać udział w programach lojalnościowych. Obydwie duże perfumerie obecne na polskim rynku takowe posiadają.
System Sephory jest bardzo prosty - na początku otrzymujecie kartę BIAŁĄ. Po 4 transakcjach CZARNĄ, po każdych następnych 4 transakcjach - tzw. dniach zakupowych, bądź po uzbieraniu 650 punktów otrzymujecie kupon dający 10% zniżki. Oprócz tego, kilka razy do roku organizowane są dniVIP, kiedy zniżka sięga 20%, badź nawet 25% np., na jeden wybrany produkt. Najczęściej takie akcje Sephora organizuje przed wszystkimi 'prezentowymi' okazjami, jak np. dzisiejszy Dzień Matki, Wigilia, czy Walentynki, czy nawet majówka ;)


Douglas natomiast po każdych uzbieranych na koncie 450pkt. przesyła Wam bon o wartości 40PLN. Punkty zbieracie tu inaczej niż w Sephorze, gdzie1PLN=1pkt, to 2PLN dają Wam punkt. Ale każdego dnia zakupowego otrzymujecie dodatkowe 20pkt.



Kolejną okazją do nabycia kosmetyków  w normalnych cenach są wyprzedaże sezonowe. Tak jak w sklepach odzieżowych, w perfumeriach również organizowane są przeceny. Plusem są rabaty sięgające nawet 50%, minusem fakt, że akcja nie obejmuje całego asortymentu - raczej głównie słabo sprzedające się limitowanki, które nie rzuciły tłumów na kolana  i to, że niekoniecznie zawsze uda nam się upolować wymarzony skarb w wymarzonej cenie zanim ktoś go nie upoluje. Niestety podczas wyprzedaży nie ma co liczyć na te elementy kolekcji, które rozchodzą się jak ciepłe bułki, ale już zakup czegoś, co widocznie zalega warto odłożyć w czasie.

w drugiej części tego postu opiszę Wam serwis Truskawka.

m.m.

2 komentarze:

  1. Dobry art :) ja preferuję karte lojal Sephory - znacznie częsciej o zniżkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę przyznać, że do mnie też jakoś Sephora bardziej przemawia - faktycznie znacznie częściej znajdują powód do rabatów ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...