Wiosenna pielęgnacja

Wraz z nadejściem wiosny, kiedy robi się cieplej, a słońce zaczyna już mocniej operować, moja skóra nareszcie przestaje przypominać wysuszoną tarkę, a ja mogę sięgnąć po mniej specjalistyczne produkty do pielęgnacji. Ale zanim latem moją półkę zapełnią idealnie lekkie i pięknie pachnące mleczka z Sephory /KLIK!/ wybieram kilka bogatszych konsystencji i produktów, które pomagają doprowadzić skore do ładnego wyglądu po zimie.
Oto kilka moich typów - dwie nowości i dwa sprawdzone, bardzo lubiane kosmetyki. Wybaczcie zdjęcia - nie mam pojęcia czemu zasnute są jakąś dziwną mgłą - nie jest to bynajmniej żaden 'efekt specjalny' ;) Postaram się jutro zrobić dobre foty i podmienić te zamglone.

Zaczynę od produktów, które w tym roku po raz pierwszy goszczą na mojej półce - Perfecta Spa - antycellulitowe masło do ciała oraz cukrowy peeling - obydwa o zapachu pomarańczowo - waniliowym. Generalnie lubię ten zapach. Jest wprawdzie mało wiosenny i bardziej kojarzy mi się z Wigilią, ale nie zmienia to faktu, że jest świetny. Skusiłam się na to masło, ponieważ bardzo długo szukałam - jak się później okazało - wycofanych już ze sprzedaży maseł DAX cosmetics, których zużywałam tony i były to najlepsze masła do ciałaz jakimi się zetknęłam. Być może kojarzycie - były na pewno jabłkowo - gruszkowe, malinowe, różane, czekoladowe... To waniliowo-pomarańczowe też jest naprawdę bardzo udanym produktem. Dobrze się wchłania, nie lepi się, nie pozostawia tłustej, denerwującej warstwy, pozostawia za to bardzo przyjemny zapach na dość długo. Fajnie nawilża, skóra jest miękka i przyjemna. Działania antycellulitowego ocenić na razie jeszcze nie mogę, ale jeśli tylko zauważę jakieś naprawdę spektakularne efekty, natychmiast dam Wam znać ;) Ja osobiście używam tego masła na noc, na dzień zostawiam lżejsze formuły jak te wspomniane poniżej.
Opakowanie to porządny, plastikowy słoiczek o pojemności 225ml. Masło kosztuje ok. 15PLN.

Peeling ma działanie złuszczająco - antycellulitowe, bardzo podobny zapach i dość spore, ale nie robiące krzywdy drobinki. Pozostawia skórę naprawdę bardzo gładką i przyjemnie odświeżoną. Co mnie szczerze mówiąc zaskoczyło, peeling pozostawia coś jakby warstwę na skórze, niewyczuwalną, ale sprawiającą, że skóra jest miękka i delikatna. Bardzo polubiłam ten peeling.
opakowanie to tak jak w przypadku masła - 225ml, kosztuje około 17PLN

Moim ulubionym produktem antycellulitowym, po który sięgam każdej wiosny już od dobrych kilku lat jest Slim Extreme 3D Serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające - marki Eveline. Ten produkt jest naprawdę skuteczny. Świetnie się go używa, zwłaszcza w bardzo ciepłe dni, ponieważ bardzo mocno chłodzi - nie polecam go na zimę ;). Ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i wchłania. nie klei się, nie zostawia filmu. Moim zdaniem produkt bez wad.
Tuba 200ml to koszt około 17PLN

Ostatni dzisiaj produkt to masło Sopot Spa marki Ziaja. Pisałam Wam już o nim TU - KLIK! Generalnie jest to słoiczek stale obecny w mojej łazience. Świetny na tą porę roku ;)

Wszystkie te produkty są polskie i bez problemu dostępne w drogeriach, marketach kosmetycznych, czy nawet zwykłych supermarketach.

m.m.