Wczoraj w Sephorze zobaczyłam już wiosnę! Rozkwitła czterema nowymi, przeuroczymi różami Clinique.
Cheek Pop to zdecydowanie jeden z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie w tym sezonie produktów. Wygląda obłędnie, tak soczyście, świeżo i wiosennie - każdy jeden z czterech dostępnych w perfumeriach odcieni to eksplozja koloru.
Odcień, który widzicie na zdjęciu to Ginger Pop - śliczny koral.
Nowoczesna formuła różu zapewnia idealne krycie, możliwość stopniowania efektu i uzyskanie naturalnego, zdrowego rumieńca. Nowe róże Clinique nie wymagają najmniejszego wysiłku, by idealnie rozłożyć je na policzkach. Praca z Cheek Pop to bajka - róż świetnie się rozprowadza, nie robi plam, można bawić się siłą jego nasycenia.
Konsystencja w moim odczuciu jest na pograniczu żelków z Estee i formuły Extra Dimension z MACa - z tą różnicą, że kwiatek wytłoczony w różu Clinique jest nie do zdarcia. Nie pyli, nie sypie się, ani nie kruszy. Mimo energicznych ruchów pędzla, trwa w najlepsze, a jest tak precyzyjnie wykonany, że aż trudno uwierzyć, że to po prostu róż. Tej wiosny jestem absolutnie na tak Cheek Pop'om od Clinique. Cieszę się, że w kolorówce tej marki wszystko zmierza w tak dobrym kierunku i Clinique zaczyna być przyjazną i radosną marką słynącą nie tylko z tak wyjątkowo lubianej przeze mnie pielęgnacji.
To nie mój kolorek, choć prezentuje się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne! :)Kuszą mnie te nowości. :)
OdpowiedzUsuńWygląda na mocno opalizujący :) Ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawy koolorek, bardzo wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńWzór rewelacyjny, wiosenny kwiatek :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :) muszę go obmacać w Douglasie :D
OdpowiedzUsuńw Douglasach ich jeszcze nie widziałam - na pewno dostępne są już w Sephorach ;)
UsuńNasłuchałam się o nich na youtube i strasznie mnie kusiły, a Twoja prezentacja tylko dołożyła gwóźdź do trumny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lecę na te śliczne kwiatuszki :)
Piękny jest !!!
OdpowiedzUsuńto tłoczenie jest boskie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je juz na temptalii i to tłoczenie skradło moje serce, kolory równie interesujące...
OdpowiedzUsuńFakt tłoczenie nieziemskie ale opakowanie tandetne :) Muszę obadać wszystkie kolorki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Agą opakowanie mogli bardziej dopracować ;)
OdpowiedzUsuńPo opakowaniu zgadywałam, że to Essenc :D Niemniej kolor boski.
OdpowiedzUsuńten kwiatuszek jest prze słodki, kolor bardzo ciekawy!
OdpowiedzUsuńten kwiatek jest absolutnie piękny!
OdpowiedzUsuń