Kochane, żyję i mam w zanadrzu sporo postów, ale niestety w chwili obecnej cierpię na totalny bezczas ;/
Mam nadzieję, już w poniedziałek znowu powrócić na dłuższą chwilę i nadrobić zaległości - będzie sporo zachwytów :)
Wrzucam sesję z Vogue, która niedawno mnie zachwyciła :)
Trzymajcie za mnie kciuki do niedzielnego wieczoru :)
Ściskam,
m.m.
No to czekamy :) A tych zachwytów to już się boję bo portfel prawie pusty :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńKapitalna sesja z Vougue :) Też ostatnio cierpię na totalny brak czasu...
OdpowiedzUsuńsesje z Vogue zawsze mnie zachwycają. Szkoda, ze nie ma takich w polskich magazynach... ale na to chyba przyjdzie kiedyś czas.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na candy,
Mereo
U lala, sesja fajna :)
OdpowiedzUsuń