Granatowy kartonik, złoty monogram i czcionka. Flagowego podkładu marki Estee Lauder niemalże nikomu przedstawiać nie trzeba. Każda z nas przynajmniej o nim słyszała. Double Wear Stay - in - Place Makeup jest jednym z najpopularniejszych fluidów zarówno w Polsce, jak i na świecie. Kobiety kochają go za efekt nieskazitelnej cery oraz niebywałą trwałość. Przeznaczony jest do wszystkich typów cery. Utrzymuje się na skórze cały dzień, a czasem i noc, nie rozmazuje się i nie warzy, a skóra wygląda świeżo i ładnie.
W październiku marka poszerzyła gamę kolorystyczną dostępną w naszym kraju o 5 nowych odcieni /+3 dodatkowe dostępne w salonach firmowych/. W sumie w ofercie znajdziemy 15 odcieni podkładu. Jest to z pewnością bardzo dobra informacja również dla posiadaczek najjaśniejszych cer, ponieważ oferta kolorystyczna wzbogaciła się o najjaśniejszy odcień. Poniżej zdjęcia i swatche jednego z nowych odcieni - Pure Beige 2C1
też się na niego czaję :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMiałam, mam i mieć będę ;)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńmiałam go kiedyś, ale nie dość, że odcień był mi źle dobrany przez Panią w sklepie :/ potem próbowałam różnych próbek w różnych kolorach.. i za świat nie udało mi się dobrać dobrego odcienia.. to potem okazało się, że mnie wysuszył :/
OdpowiedzUsuńhmmm... z tym dobieraniem odcieni jest czasami masakra...
Usuńgdyby mi fundusz pozwolił na niego, to bym się nie zastanawiała ;)
OdpowiedzUsuńliczyłam na te odcienie nowe i to bardzo, albowiem "stare" są dla mnie zbyt różowe. ten Twój jest bardzo jaśniutki, dla mnie za jasny. Pozostałe nowe odcienie są zółte i ciemne, zawiodłam się :D
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt mocny efekt zmatowienia ale podkład jest naprawdę dobry
OdpowiedzUsuńja go bardzo lubię właśnie za ten mat ;)
Usuńmam próbkę, zobaczę, jak się będzie u mnie sprawdzać :]
OdpowiedzUsuńdaj znać ;)
Usuńpróbowałam , ale niestety wszystkie odcienie za ciemne dla mnie :( no i jak dla mnie jest zbyt cięzki i daje efekt dośc przesadnego matu , przynajmniej na mojej twarzy.Ale produkt kultowy , warto więc wypróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdla mnie te dotychczasowe również były stanowczo zbyt ciemne
UsuńNie dla mnie ale na pewno jest bardzo dobry. EL ma swoje salony w PL?
OdpowiedzUsuńtak ma - w Warszawie /G. Mokotów/ i w Poznaniu ;)
Usuńale dziwnie z tymi odcieniami, na każdy kraj są inne? ja w UK kupowałam 1C1 Shell, tutaj go nie widzę...
OdpowiedzUsuńwnioskując z tego, jakie odcienie soatępne są np. w Stanach a jakie u nas pewnie tak jest ;)
Usuńmój numer jeden od lat! :]
OdpowiedzUsuńdostałam ostatnio jego odlewkę w Douglasie i niestety u mnie się nie sprawdza. podkreślał suche skórki i sprawiał wrażenie jakby jeszcze bardziej wysuszał moją cerę.
OdpowiedzUsuńhmmm. teoretycznie przeznaczony jest dla wszystkich typów skóry, ale formuła faktycznie może lekko wysuszać bardzo suche cery
Usuńmój ulubiony podkład :)
OdpowiedzUsuńDarzęten pokład uczuciem hihi;))
OdpowiedzUsuńNa pewno go kiedyś wypróbuję, ale jestem wierna na razie mojemu Shiseido :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale mam na niego ochotę;)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to nr 1. Więcej tutaj http://kashyalarysa.blogspot.com/