We wczorajszej recenzji paletki Estee Topaz Mosaic wspominałam Wam o moim ostatnim zachwycie żółcią - ta w paletce jest dosyć subtelna i delikatna, a ja wraz z wiosną zapragnęłam wybuchu koloru na powiece. Jako, że cień w takim kolorze z pewnością nie będzie moim numerem jeden przez cały rok i nie będę używała go stale i ciągle, podreptałam do Inglota. Mój zachwyt tą marką jest raczej umiarkowany, do tej pory ich cienie darzę ograniczonym zaufaniem mimo świadomości, że przez te kilka lat formuła zdążyła się zmienić i ulepszyć. Cienie w kolorach uniwersalnych i takie, których używam na co dzień staram się jednak kupować w MAC'u, jednak w takie kolory jak żółtko, czy wściekła zieleń zaopatruję się w Inglocie. Teraz padło na cień AMC 60 - najbardziej żółtkowy kolor jaki znalazłam ;) Poniżej zdjęcie cienia i dzisiejsze oko, a co za tym idzie dosyć historyczna chwila, ponieważ pierwszy raz w życiu wyszłam w takiej papudze za drzwi, a nawet do ludzi. :)
A tak żółtko prezentuje się na tle skompletowanego już w końcu składaka - powiem szczerze, że ta paleta, to jest mój absolutny cieniowy must have - nie ruszam się bez niej nigdzie i to do niej zaglądam najczęściej. Jeśli interesuje Was bliżej jej zawartość, dajcie znać, przygotuję na jej temat osobny post z nazwami/numerami i swatchami.
W związku z tym, że raczej nie będę miała możliwości zasiąść do kompa jutro - chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia świąteczne - niech te kilka dni upłynie Wam spokojnie i radośnie ;)
Ściskam,
m.m.
p.s. to oko przymrużam w tak idiotyczny sposób z premedytacją, ponieważ przy mojej opadającej powiece 'normalnie' niewiele byłoby widać ;P
Nie przepadam za żółcią, ale wkomponowana w cały twój makijaż wygląda naprawdę super
OdpowiedzUsuńbardzo ladny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż:) Ja też miałm dzisiaj odrobinę żółci na oku;)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu wygląda na pomarańczowy. Ładny jest :)
OdpowiedzUsuńNo, w końcu jakieś oko :) Super :)
OdpowiedzUsuńJa chcę szczegółowy opis paletki i to zaraz po Świętach. W Święta dam Ci odetchnąc ;P
Wesołych i Rodzinnych Świąt kochana.
Śliczny makijaż :) Kradnę :)
OdpowiedzUsuńprześliczny makijaż :) Wesołych Świąt :*
OdpowiedzUsuńMi się żółty najbardziej podoba solo z eyelinerem i tuszem. Ale u Ciebie i papuga wygląda ładnie :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorowe makijaże:)
OdpowiedzUsuńA żółtek fajny, czaję się na niego:)
faktycznie wygląda nieco pomarańczowo... ale i tak się podoba :)
OdpowiedzUsuń