Zasady - 1. Napisz kto przekazał Ci nagrodę, podaj linka;
2. Napisz 7 rzeczy o sobie;
3. Odpowiedz na poniższe pytania;
4. Przekaż nagrodę 10 innym blogom.
Hmmm.... 7 faktów o mnie ;)
1. Nie cierpię odkładania rzeczy i problemów - generalnie niczego - na później. Doświadczenie nauczyło mnie, że z tego nigdy nic dobrego nie wynika. Niestety zaskakująco często łapię się na tym, że sama tak robię licząc chyba na to, że może samo się rozwiąże, lub z czasem rozejdzie po kościach /co się najczęściej nie dzieje, oczywiście/
2. Studiowałam w swoim życiu na czterech uczelniach, trzy różne kierunki - filologię, inżynierię środowiska i psychologię. Skończyłam tylko to pierwsze, a i tak dążę do tego, by w życiu robić coś, co zupełnie nie ma z tym żadnego związku.
3. Odchudzam się permanentnie - chyba odkąd żyję - oczywiście z marnym skutkiem. Kilogramów po ciąży nie zgubię już pewnie nigdy. Zreszta teraz idzie to znacznie oporniej, niż np. 10 lat temu :)
4. Tak a propos to - nigdy nie miałam i nie mam problemów ze swoim wiekiem. Nie chciałabym być młodsza, nie tęsknię za czasami, kiedy byłam w liceum, czy na studiach. Nie będę płakała w dzień swoich trzydziestych urodzin. ;) Nie frustrują mnie zmiany jakie zachodzą typu pierwsze zmarszczki, czy gorsza kondycja skóry.
5. Nie znoszę długo spać. Po prostu nie mogę - budzę się teraz z reguły przed 6, bo tak moja córa zaczyna dzień. Ale nawet przed jej pojawieniem się - 8:30 to było moje absolutne maksimum - nawet imprez nie byłam w stanie dłużej odsypiać. Nie wiem z czego to wynika, ale długie spanie bardzo źle wpływa na moją formę danego dnia, jestem zupełnie rozwalona, nic nie mogę zrobić, a dzień trwa zdecydowanie zbyt krótko ;) I zaznaczam, że nie kładę się spać z kurami - po prostu potrzebuję bardzo niewiele snu.
6. Jedynym kolorem włosów jakiego nie miałam i nigdy mieć nie będę jest blond. Z natury jestem bardzo ciemna, mam ciemną oprawę oczu i w blondzie wyglądałabym prawdopodobnie tanio i tragicznie. W każdym razie próbować nie zamierzam ;)
7. Ostatnio coraz łatwiej przychodzi mi zrezygnowanie z kupienia czegoś, czego nie potrzebuję koniecznie, absolutnie i bezwarunkowo. Coraz więcej produktów nie przechodzi selekcji 'czy ja to naprawdę muszę mieć' i nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy.
II część TAGa, to pytania:
Ulubiona piosenka? - Pearl Jam 'Black'
Nazwa ukochanego deseru? - Mrożona kawa bez bitej śmietany
Co Cię najbardziej wkurza? - chamstwo, głupota i pochodne
Gdy jest Ci smutno to? - zaciskam zęby i idę dalej
Ulubione zwierzę? - duże psy
Czarny czy biały? - czarny
Twój największy lęk? - nawet nie chcę o tym myśleć
Twoja najlepsza cecha to... - nie mnie to oceniać ;)
Codzienna postawa - pozytywna
Czym jest perfekcja? - stałym dążeniem do doskonałości
Grzeszna przyjemność - kilka chwil nicnierobienia ;)
TAG przekazuję daje do /kolejność przypadkowa/
m.m.
och, zazdroszczę Ci ze spaniem, ja nie potrafię zasnąć przed 1 w nocy (mam tak od gimnazjum!) a obudzenie się przed 8 to dla mnie katorga, najlepiej spałabym do 10-11...
OdpowiedzUsuń@Simply - ja tak zawsze miałam - w liceum i na studiach potrafiłam nawet przez kilka dni z rzędu uczyć się całą noc, wstać od biurka i iść na zajęcia i całkiem dobrze funkcjonowałam ;)
OdpowiedzUsuńo dziekuje:)
OdpowiedzUsuńDzięki za otagowanie i odwiedziny.
OdpowiedzUsuńŻeby dołączyc do Obserwatorów czasami trzeba odświeżyc stronę, blogger często płata takie figle. Zapraszam i pozdrawiam.
dziękuję za otagowanie- z tym spanie to masz nieźle;) chyba też bym tak chciała bo czasami przez to spanie mam za krótki dzień;)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że ja też ostatnio złapałam się na tym, że jakoś łatwiej mi sobie czegoś odmówić? :)
OdpowiedzUsuńale to dobrze ;))
Masz ciekawą osobowość ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam!
@Agata - proszę bardzo ;)
OdpowiedzUsuń@Shopaholic dream - ja między innymi dlatego nie lubię długo spać, wstając tak wcześnie mam zdecydowanie więcej czasu, a i tak dzień mam wypełniony po brzegi ;)
@Paula - no ja właśnie też się cieszę ;)
@miętowa-czekolada - mam to uznać za komplement? ;)
zgadzam sie, ze masz dobrze ze spaniem :)) a takze z wiekiem- ja wiem, ze 30tych urodzin nie przetrwam na trzezwo...
OdpowiedzUsuń