Ostatnim - na razie oczywiście ;) - skarbem z MAC Naturally, który chciałabym Wam przybliżyć jest śliczny mleczny lipglass - The Wee Coquette.
Generalnie ja osobiście wielką fanką formuły lipglasów nie jestem - zdecydowanie bardziej skłaniam się w stronę cremesheen glassów, ale muszę przyznać, że dość treściwa konsystencja tych pierwszych i zawartość składników pielęgnacyjnych rewelacyjnie sprawdza się w takich warunkach pogodowo-temperaturowych. Dlatego zimą sięgam po nie nawet częściej i chętniej niż po cremesheen glassy.
Producent - A unique lip gloss available in a wide variety of colours that can create a high gloss, glass-like finish or a subtle sheen. Designed to be worn on its own, over Lip Pencil or Lipstick, Tinted Lipglass is the perfect product for creating shine that lasts. It's pigmented, very shiny and can impart subtle or dramatic colour. It contains Jojoba Oil to help soften and condition the lips. Tinted Lipglass is packaged in a convenient bottle with a sponge tip applicator that provides a quick, smooth, even application.
Opakowaniu nic nie można zarzucić - aplikator jest wygodny, a wewnątrz znajduje się aż 4,8g produktu, czyli naprawdę sporo. Mam kilka lipglassów w swoim kufrze, ponieważ istnieją kolory, których odpuścić nie sposób i muszę przyznać, że mimo regularnego stosowania ubytku w nich nie widać.
Kolor The Wee Coquette to naked neutral pink, czyli coś co przy mojej bardzo jasnej cerze prezentuje się najlepiej. Przy czym akurat ten róż nie ma szarych podtonów i jest ładnym neutralnym, mlecznym dzienniakiem z delikatnym połyskiem. Kolor ma tą zaletę, że błyszczyk można aplikować wszędzie i bez pomocy lusterka. Formuła trzyma się na ustach, nie rozlewa się, nie waży.
Lipglassy mają dosyć przyzwoitą trwałość i jak wspomniałam dzięki zawartości składników pielęgnacyjnych pomagają dbać o usta i utrzymać je w dobrej kondycji mimo niesprzyjającej pogody. Produkt przez dłuższą chwilę jest wyczuwalny na ustach. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że akurat lipglassy mają nieznacznie bardziej intensywny zapach niż pozostałe formuły.
Niewątpliwą zaletą lipglassów jest to, że naprawdę praktycznie się nie kleją, są raczej bardziej kremowe.
Podsumowując - fajny produkt na co dzień. Polecam wypróbowanie ich w szczególności osobom, które lubią kolorową pielęgnację, bądź też nie wyobrażają sobie stosowania bezbarwnych balsamów do ust. Gama kolorystyczna jest dość szeroka, a produkt naprawdę wart poznania go bliżej.
Piękny mleczny, pastelowy róż :)
OdpowiedzUsuńjest idealny na dzień :)
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńtaki prawie bez koloru :)
Usuńslicznie sie prezentuje :) to taki moj kolorek :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMac rządzi blogsferą:D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadny odcień :D ja na tyle samych błyszczyków nie uzywam, więc nie byłam zainteresowana :D ale ten by mi odpowiadał ;)
OdpowiedzUsuńnic straconego ;P
UsuńWygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńna ustach również :)
Usuńpiekny <3
OdpowiedzUsuńkusi :) ładnie wygląda
OdpowiedzUsuń