Długo nie mogłam zdecydować się na co chciałabym wymienić swój urodzinowy kupon z Sephory. W fioletowym kremowym cieniu z Chanel jestem absolutnie zakochana i uważam go za najlepszy kremowy cień w moim kufrze, dlatego mimo kuszących nowości postanowiłam sięgnąć po to, co pewne - Chanel Illusion D'Ombre - tym razem w czerni. Cień jest przepiękny, ciut trudniejszy w obsłudze niż wersja w fiolecie, ale równie uroczy. Te cienie wspaniale spełniają się solo oraz jako bazy pod ciemne, nasycone makijaże.
Czekam na "słoczyk" :)
OdpowiedzUsuńbędą Kochana wszystkie swatche, ja wiem, że mi się ich nazbierało już strasznie dużo - część już napstrykałam, część czeka na odrobinę słońca. ten z pewność pokażę razem z tym drugim/pierwszym ;)
UsuńOhhh ty kusicielko, ja na kupon z Sephory urodzinowy również wybrałam produkt z Chanel tylko wybrałam pomadkę, którą tez dziś pokazałam :)
OdpowiedzUsuńwidziałam ją właśnie u Ciebie - zaskakująco /ponieważ w opakowaniu mniej mnie zachwycił/ świetny kolor ;)
UsuńNa ustach prezentuje się fantastycznie :)
UsuńA ten czarny Chanel - ohhh gdybym tylko miała po co robić z nim makijaż :D
wymienic kupon? To za darmo daja?:)
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam ale czarnego akurat nie lubie, bo nie moim typie, a Twoj nick zobowiązuje :D
przy złotej karcie z okazji urodzin dostajesz taki 'mały' prezent ;)
UsuńOjjj trzeba zbierać punkt do złotej trzeba :P
Usuńwow to sephora daje czadu:)))W Polszy?
UsuńWygląda ślicznie :) Strasznie kusicie dziś z Lyncią Chanelami :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, chciałabym go zobaczyć w jakimś makijażu :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym zobaczyła makijaż z jego udziałem :)
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://simplyawoman86.blogspot.com/2012/02/tag-top-5-bubli-kosmetycznych-lipstick.html