Galaxy Rose - malinowy, bezdrobinkowy, winylowy połysk, piękna tafla. Bezproblemowy w użyciu, na upartego wręcz bezlusterkowy. POST - KLIK!
Astral - różnica na tych zdjęciach jest bardzo subtelna, jednak Astral od poprzednika jest cieplejszy, no i ma shimmer, jak widać naprawdę delikatny i ultradrobny, dający jednak ładne odbicie światła. POST - KLIK!
Venus - pomadka, którą autentycznie ostatnio uwielbiam i wręcz czasami maluję się pod nią. Bezproblemowa - nie zbiera się w załamaniach, nie warzy się, nie wymaga lusterka. POST - KLIK!
piękniusie ;) chce mieć
OdpowiedzUsuńGalaxy Rose przepiękny :)
OdpowiedzUsuńgalaxy rose <3
OdpowiedzUsuńTa pomadka ma przeboski kolor!
OdpowiedzUsuńchyba muszę podejść do MACa zmacać tę Venus! śliczności :)
OdpowiedzUsuńOjoj, wszystko mi się podoba:) A Galaxy Rose chyba najbardziej:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam blyszczyki z shimmerem:)))pieknie uwydatniaja usta:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Ja nie moge dostac juz Venus:(
OdpowiedzUsuńnie było dostawy? :/
Usuńwczoraj bylam i powiedziano mi ze jak sa wysprzedane to juz nie wracaja:( wiec kupilam inna;p z regularnej kolekcji hehe trza bylo sie pocieszyc:)
Usuńpiękności MACowe i piękne Twoje usta.... zaczynam żałować, iż nie mam Galaxy Rose, bo Astral i Venus pokochałam (i w ogóle ta mineralna lepsza niz zeszłoroczna, choć nie może sie równać z tą z 2009, to chyba było Colour Craft - tam to było dopiero Skinfinishe;))
OdpowiedzUsuńa nie ma jej już? ja ją co prawda kupowałam na samym początku, ale może jeszcze się ostała chociaż jedna ;)
Usuńsliczne kolorki - masz ładniutkie usteczka ;)
OdpowiedzUsuńchcę wszystkie :D
OdpowiedzUsuńVenus i Astral to zdecydowanie moi faworyci :) jednak mam chyba ostatnio zbyt dużo szminek, by kupować kolejną.. chyba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuń