Tym razem bida ;P Kolorówka leży i pachnie /żeby nie powiedzieć - leży i kwiczy ;)/, a i w kwestii pielęgnacji szału ni ma. Przedstawiam zatem to, co jakimś cudem zużyło się samo ;)
|
te dwie dziwne rzeczy w lewej części to magnesiki mojego dziecka, które bawiło się nieopodal i bardzo usilnie wpychało mi je w kadr ;P |
- Kolejna butla Organicum - szampon must have. Zużycie wzrosło, ponieważ postanowił podłączyć się pod niego mój mąż.
- Maska Alterra - bez szału. Niestety nie pomogła i nie zapobiegła plątaniu się włosów, bez względu na to ile czasu ją na nich trzymałam. Nic szczególnego, raczej nie do powtórzenia.
- Demakijaż Kolastyna - jak się okazało bardzo zagadkowy produkt, który wychwalałam pod niebiosa, a który pod koniec butli zrobił psikusa i stracił na skuteczności. Nowo otwarta butelka znowu zmywa idealnie, ciekawa jestem jakie procesy zachodzą we wnętrzu tego płynu i czy druga butelka powtórzy ten manewr. Być może ma na to wpływ czas od otwarcie i kontaktu płynu z powietrze? Nie chcę wyrokować, bo nie czuję się specjalistką, ale faktem jest, że coś takiego się stało.
- Maziajki - mydło do kąpieli Ziaja - guma balonowa - fajna odskocznia od wszelkich klasycznych zapachów, których używam na co dzień. Polecam ze względu na ten zapach właśnie, aczkolwiek na dzieciach nie radzę próbować, bo skład przeciętny, a i właściwości niekoniecznie idealne.
- Olejek stymulujący Khadi - skończył się jakiś czas temu, a ja już zdążyłam odczuć fakt, że go nie stosuję. Włosy znowu zaczęły wypadać i albo pomoże Biotebal i olej rycynowy, albo nie wytrzymam i polecę po kolejną butlę Khadi, bo odwykłam już od problemów z włosami.
- All About Eyes Rich Clinique - produkt, nad którego recenzją modlę się już dobre kilka miesięcy, a który ze wszech miar uwielbiam, jak zresztą całą serię AAE. Genialnie nawilża okolice oczu i jest diabelnie wydajny. Recenzja wkrótce.
m.m.
Słabo;) Ja w tym miesiącu zużyłam już jakieś 20 produktów, w tym ok.5 próbek a do końca jeszcze trochę zostało więc może uda mi się wykończyć coś jeszcze.
OdpowiedzUsuńoo, właśnie - ja o probkach zapomniałam, może wrzucę jeszcze pod koniec miesiąca. ale i tak do 20 nie dociągnę ;P
UsuńPróbki też się ważne bo potrafią się uzbierać w niezły zapas a potem zalegać na półce;)
UsuńJa podejrzewam, że moje zużycia będą znikome w sierpniu bo jak teraz wszystkie kosmetyki wymienię na nowe to potem się już nic nie będzie kończyło;)
też miałam tą maskę z Altery i również nie zauważyłam żadnego cudownego działania.. niestety
OdpowiedzUsuńno właśnie... i gdzie ten hit ja się pytam? ;P
Usuńnajważniejsze że coś zużyłaś ;)
OdpowiedzUsuńWażne, że chociaż coś ;D
OdpowiedzUsuńPo tylu pozytywnych blogowych recenzjach kupiłam mojej mamie szampon Organicum, mam nadzieję, że też będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńwiesz co, ja go używam nieprzerwanie mniej więcej od grudnia i uważam za najlepszy szampon jaki miałam do tej pory - przede wszystkim ograniczył przetłuszczanie włosów do zera, więc mam nadzieję, że mama też będzie zadowolona ;)
Usuń"zużyło się samo" - wylałaś do zlewu? XD ;D
OdpowiedzUsuńo dziwo tym razem nawet mnie nie kusiło ;P może poza Alterrą :)
UsuńNie miałąm żadnego z tych produktów, ale ciekawi mnie ten olejek Khadi :)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
polecam - jeden z lepszych olejków, skuteczny co najważniejsze i nie śmierdzi kadzidłem ;)
Usuńnie jest tak źle :)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoje ;)
Usuńu mnie raczej dużo miniaturek i próbek w tym miesiącu niż pełnowymiarowych produktów :/
UsuńNie miałam żadnego kosmetyku z Twoich zuzyć, chociaż przepraszam olejek Khadi stoi w mojej łazience. szampon Organicum mnie kusi, jak tylko wykończę swoje zapasy to skuszę się na niego :)
OdpowiedzUsuńmam chyba miniaturkę tego kremu Clinique, ale zabrać się za niego nie mogę :) jednak jak taki fajny, to może niedługo wezmę go w obroty :)
OdpowiedzUsuńA ja mam tą maskę Alterra i bardzo ją lubię, jest jedna z moich ukochanych maseczek do włosów ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że coś potrafisz zużyć :D
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko stoi i się kurzy :D
Nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńMąż pomoże w zużywaniu - maseczką go i balsamem do ciała potraktuj, i denko od razu zrobi się większe ;)
Też lubię te kremy pod oczy :D A olejek baaardzo mnie kusi!
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że ten krem z Clinique jest niesamowicie wydajny. Olejek Khadi coraz bardziej mnie kusi!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty :)
OdpowiedzUsuń