niedziela, 18 września 2011

Jesiennie - Catrice Dirty Berry :)

Wrzucam dzisiejsze pazurki. Bądźcie proszę wyrozumiałe, bo to chyba może trzeci, bądź czwarty raz, kiedy sama sobie pomalowałam paznokcie ;/ Dodatkowo jeszcze nie miałam niestety u rodziców, gdzie spędzałam weekend z córą, ani oliwki do skórek, ani tym bardziej korektora do lakieru, więc zupełnie nie miałam w jaki sposób nanieść poprawek. Ale kolor lakieru widać ;) Na paznokciach mam dwie warstwy Catrice 420 Dirty Berry. Bardzo przyjemna mleczna jagoda z całym mnóstwem opalizujących drobinek. Lakier maluje się bez większych problemów, jest gęsty i treściwy, nie smuży i nawet taka łamaga w tym temacie, jak ja, jest sobie w stanie z nim poradzić. Schnie dość przyzwoicie. Gorzej jest trochę z trwałością, ponieważ już w tej chwili, a malowałam paznokcie rano, mam otarte końcówki u prawej  ręki.


 

m.m.

7 komentarzy:

  1. śliczny kolor lakieru :)
    Przy okazji zapraszam do siebie: le-nasty.blogspot.com Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę masz bardzo fajny blog!
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny.. Już od jakiegoś czasu jest na mojej wish :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam identyczne odczucia co do Catrice. Skusiłam się na malinowy kolorek i już po kilku godzinach mam starte końcówki i zmatowiony wierzch - i po co wydawac 12 zł.na Catrice i byc rozczarowanym jak można wydac 40 na OPI i byc zachwyconym?... :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...