sobota, 29 października 2011

Świetliki

Praktycznie na samym początku istnienia SmokyEveningEyes pisałam Wam o swoich ulubionych i wtedy jedynych posiadanych rozświetlaczach /KLIK!/, dzisiaj rano doszłam do wniosku, że pora na małą aktualizację, ponieważ moje zbiory od tamtego postu nieco się rozrosły. Zdaję sobie sprawę z tego, że w porównaniu do niektórych z Was nadal są dość nikłe, ale moje potrzeby spełniają wręcz z nawiązką, więc mam nadzieję wstrzymać się z kolejnymi ;)

piątek, 28 października 2011

MAC - Glitter&Ice - zdjęcia i swatche

Kolejna po MAC Me Over gigantyczna kolekcja marki o której pisałam Wam tu, tu i tu ;)
Muszę przyznać, że jej widok w pełnej okazałości robi spore wrażenie. Natomiast na szczęście /dla mojego budżetu/ jestem dosyć mocno odporna na błysk, a tego w kolekcji świątecznej kanadyjskiej marki są takie ilości, że aż trudno uwierzyć ;)
Mimo to, cenię bardzo MAC'a za to, że opiera się wszechogarniającej czerwono-złoto-granatowej wizji świąt i chociaż daleko mi w tym roku do zeszłorocznego zachwytu Tartan Tale, z której gotowa byłam przygarnąć niemalże każdy produkt, w Glitter&Ice również znalazłam swoich ulubieńców i - uwaga, uwaga, nadchodzi historyczna chwila - wcale nie są nimi cienie do powiek :):):) /chociaż jeden mino wszystko za mną chodzi ;P/
Kolekcja dostępna będzie w salonach w listopadzie i grudniu.


środa, 26 października 2011

Halloween pod prysznicem ;)

Tak skusiłam się i ja ;) Niestety nie byłam w stanie oprzeć się temu zapachowi ;) Po części obłędnie słodki, gdzieś w tle trochę ostrzejszy, bardzo trudny do zapamiętania i przywołania. Niebanalny i rzadko spotykany - żel pod prysznic The Body Shop Spiced Pumpkin.
Nie powiem niestety jak spisuje się na skórze, ponieważ jeszcze nie miałam przyjemności go przetestować.
Dostępny w salonach firmowych - 250ml - 19pln


m.m.

poniedziałek, 24 października 2011

Catrice Eyebrow Set oraz Sensique Velvet Touch 129 - zdjęcia i swatche

Jestem... :) tym razem mam nadzieję, że przynajmniej przez jakiś czas bez dłuższych przerw. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie maksymalnie ciężkie i trudne i z naprawdę dużą radością poszukam chwili wytchnienia m.in. nadrabiając blogowe zaległości.
Na początek dwa naturowe łupy - Catrice, na który polowałam już jakiś czas i Sensique, nowość, która kusiła mnie bardzo odkąd zobaczyłam na blogach pierwsze swatche i która rozczarowała mnie na tyle, że raczej po pozostałe odcienie, które przyciągnęły moje spojrzenie nie sięgnę.


środa, 19 października 2011

Wspomnienie lata - puder brązujący Douglas


 Powiem szczerze - do zeszłego tygodnia nie miałam pojęcia, że taki produkt w ogóle istnieje. Z zasady dość rzadko zaglądam do Douglasa, zdecydowanie wolę Sephorę - ich liczne promocje i program lojalnościowy. Ale kiedy zobaczyłam go u mojej siostry, rozważyłam wszystkie za i przeciw i wiedziałam, że muszę go mieć. To naprawdę bardzo fajny produkt za w zasadzie śmieszną, biorąc pod uwagę pojemność, cenę. Generalnie z tego co widzę, jest to letnia LE, ale puder dostępny jest jeszcze w niektórych perfumeriach i tu - KLIK!


wtorek, 18 października 2011

Essence - Stay All Day /long lasting eyeshadow/ i ogłoszenia parafialne

Witam po dłuższej przerwie.
Za mną okres kilku dni niewyobrażalnego dla mnie do tej pory strachu i stresu. Mam nadzieję, że zażegnany raz na zawsze, ale tą pewność w 100% zyskam dopiero za około trzy tygodnie. Nie miałam niestety ani głowy, ani czasu, ani siły, by zajmować się postami.
Teraz blog powinien trochę odżyć, niemniej jednak w pełni wrócę dopiero po weekendzie, ponieważ przed końcem tygodnia muszę zrealizować jeszcze dwa istotne projekty. Dopiero wtedy będę miała więcej czasu, by popisać zaległe recenzje, poodwiedzać Wasze blogi, poodpisywać na komentarze /za które serdecznie dziękuję :)/


środa, 12 października 2011

Recenzja - Olej Khadi - stymulujący wzrost włosów

Dzisiaj recenzja kolejnego olejku do włosów. Tym razem takiego, który już podczas pierwszego użycia podbił moje serce bez reszty ;)
Przedstawiam moją absolutną olejkowa miłość - Khadi Olejek Stymulujący. /Rzeczywiste zdjęcia produktu wrzucę na dniach, gdy tylko czas i światło pozwolą./

zdjęcie pochodzi ze strony sklepu Helfy

Producent -
Olejek Stymulujący Porost Włosów i Powstrzymujący Wypadanie
Posiada certyfikat BDIH - dzięki któremu możemy mieć pewność, że produkt jest naturalny i ekologiczny.
Wiele osób dotknął problem wypadania włosów. Dla nich firma Khadi przygotowała niezwykle skuteczne rozwiązanie -  ziołowy Olejek Stymulujący Wzrost Włosów. Olejek przyspiesza porost włosów i zapobiega ich utracie. Jest wykonany z najlepszych naturalnych ziołowych składników.
Wykonany na bazie oleju sezamowego, kokosowego i rycynowego.
Olej sezamowy wnika w głąb włosa, odżywiając go od cebulek aż po końce.
Olej kokosowy odżywia włosy.
Olej rycynowy przyspiesza wzrost włosów.
Amla  nadaje włosom blask, wzmacnia, ochrania przed infekcjami skóry, usuwa łupież, przyśpiesza wzrost, zapobiega przedwczesnemu siwieniu i wypadaniu.
Bala wzmacnia włosy oraz nadaje im witalność.
Olej z wyciągiem z rozmarynu posiada silne właściwości odkażające, zapobiega powstawaniu infekcji skóry głowy oraz powstawaniu łupieżu.
Bhringaraj działa odżywczo na skórę głowy. Zapobiega wypadaniu włosów, łysieniu i siwieniu włosów oraz rozdwajaniu się końcówek. Sprawia, że włosy są miękkie oraz podatne na układanie
Brahmi nadaje sprężystość
Olej z nasion marchwi odżywia włosy.


wtorek, 11 października 2011

„RAZEM. PRZYŁĄCZMY SIĘ. POWIEDZMY INNYM. POKONAJMY. DLA PRZYSZŁOŚCI BEZ RAKA PIERSI” - październik miesiącem walki z rakiem piersi


Zdaję sobie sprawę z tego, że w kalendarzu mamy już 11 dzień października, ale moje zasoby czasu zostały ostatnio poważnie ograniczone i z trudem niestety wyrabiam na zakrętach. Dodatkowo przyplątało się jeszcze kilka, mam nadzieję, małych problemów i dlatego tak rzadko jestem w stanie tu teraz zaglądać. Bardzo liczę na to, że to jedynie przejściowe zawirowania i niebawem wszystko wróci do normy. Od kilkunastu dni na pasku bocznym widzicie badge'a przypominającego o tym, co w tym miesiącu i w ogóle każdego dnia jest tak istotne, a w tym poście zapraszam Was do zapoznania się z kampanią Estée Lauder Companies na rzecz walki z rakiem piersi. 

czwartek, 6 października 2011

Recenzja - Hesh - Skin - Toneup - maseczka tonizująco - oczyszczająca

Jednym z moich zakupów w Helfach była maseczka Skin-Toneup. Maseczka ma za zadanie tonizować i oczyszczać. Teoretycznie nie ma dokładnie określonego rodzaju cery, dla której jest przeznaczona, jednak jej działanie jest na tyle silne, że raczej  byłabym ostrożna z rekomendowaniem jej posiadaczkom cer bardziej wrażliwych, natomiast te, które borykają się z problemami cery tłustej, czy mieszanej powinny być tym produktem zachwycone.

  

środa, 5 października 2011

Recenzja - The Body Shop - Hemp Hand Oil

Kilka tygodni temu wspominałam Wam o nowym produkcie w mojej jesienno-zimowej pielęgnacji dłoni - KLIK!Hemp Hand Oil ma za zadanie wspomóc jeszcze dodatkowo działanie kremu i pomóc mi cieszyć się ładną, gładką i porządnie nawilżoną skórą przez całą jesień i zimę. Niestety moje dłonie jako pierwsze reagują nawet na nieznaczne obniżenie temperatury na zewnątrz, a ich destrukcję dodatkowo wzmaga fakt, że przy małym dziecku są ustawicznie narażone na działanie wody, ponieważ myję je niemalże bez przerwy. Hemp Hand Protector odkryłam kilka lat temu i od tego momentu pozostaję mu wierna, po tych kilku tygodniach stosowania Hemp Hand Oil mogę z całą pewnością powiedzieć, że ten produkt również zostanie ze mną na dłużej.


MAC - Glitter&Ice - Dazzlespheres

Ostatnie zdjęcia jakie mam dla Was przedstawiają zestawy pigmentów, lakierów i błyszczyków zamkniętych w przezroczystych kulach ;) Moim zdaniem idealny pomysł na prezent.Poprzednie posty na temat tej świątecznej kolekcji znajdziecie tu - MAC Glitter&Ice - KLIK! oraz tu - MAC Glitter&Ice Ice Parade - KLIK!

MAC - Glitter&Ice - Ice Parade

Ciąg dalszy Świąt by MAC ;) Tym razem palety cieni i zestawy.

Świątecznie - MAC Glitter & Ice



Kolekcją świąteczną marki MAC, będzie limitowana na listopad i grudzień bardzo iskrząca kolekcja, którą twarzą został amerykański łyżwiarz Johnny Weir. Kolekcja jest ogromna i oprócz limitowanych kolorów poszczególnych produktów znajdą się w niej również przeróżne zestawy i palety Ice Parade oraz kule Dazzlespheres, które przedstawię Wam w kolejnych postach.

poniedziałek, 3 października 2011

MAC Potent Fig - swatche ;)

Ok, obiecałam wczoraj, że pokaże jak to cudo prezentuje się na ustach ;) trochę dzisiaj rano usiłując zrobić jakiekolwiek w miarę porządne zdjęcie swoich ust, których nota bene nie lubię, pożałowałam tej obietnicy, ale słowo się rzekło ;) bądźcie tylko proszę wyrozumiałe, bo to pierwsze i prawdopodobnie ostatnie swatche pomadki na ustach jakie pokażą się na tym blogu :P
Tak jak pisałam, nie aplikuję Potent Fig na wargi bezpośrednio, czy też pędzelkiem, ale wklepuję ją palcami, dla uzyskania mniej oczywistego efektu. Dzisiaj wypróbowałam też inny wariant noszenia tej pomadki, w połączeniu z melonową Pure Color od Estee Lauder, która była wspaniałą pomadką na lato, a na którą szukam sposobu, by móc nosić ją także jesienią i zimą. Wkrótce również i jej recenzja. Na zdjęciach natomiast widzicie samą pomadkę MAC'a. Jeszcze raz proszę o wyrozumiałość ;)


niedziela, 2 października 2011

Niedzielnie - MAC Posh Paradise & Fall Colour

Dzisiaj nie będzie recenzji, będą za to zdjęcia i swatche moich zdobyczy ze wspomnianych w tytule październikowych kolekcji marki MAC, ponieważ w końcu udało mi się je zrobić. /Resztę zaległych swatchy i zdjęć wrzucę, gdy tylko uporam się z przeziębieniem mojej córy./ Wszystkie produkty z Posh Paradise znajdziecie tu - KLIK! , Fall Colour wrzucę w najbliższym czasie. Moim zdaniem to naprawdę pełne rewelacyjnych i wartych uwagi produktów LE. Ja postawiłam na trzy - PaintPot HyperViolet, MSF Landscapade oraz dzisiaj po bardzo długim namyśle matowa pomadka Potent Fig - moje chyba największe zaskoczenie w kolekcji  Posh Paradise. Wszystkie produkty zdążyłam już sprawdzić i naprawdę zachwycić się ich potencjałem i jakością. Zarówno rozświetlacz, PaintPot, jak i pomadka są naprawdę bardzo dobre i trwałe. Mattene Lipstick mimo picia, jedzenia, mówienia i całej reszty przetrwała dobre kilka godzin. Makijaż na PaintPocie trzyma się bez zarzutu cały dzień, a MSF  tworzy na policzkach przepiękną mieniącą się taflę.

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...