poniedziałek, 19 grudnia 2011

Shrek ;)

Dzisiaj znowu troszkę o włosach i o  farbowaniu ;) Ponieważ krótko po tym, kiedy zdecydowałam się wrócić 'do korzeni' i zafarbować włosy z powrotem na rudo, tak jak za bardzo dawnych lat, okazało się niestety, że rudy stał się kolorem sezonu. Nie pozostało mi więc nic innego, niż kolejna zmiana i przeczekanie mody. Padło na czarny w zimnej tonacji indygo. Kolor zmieniłam już jakiś czas temu, niestety być może trzymałam hennę zbyt krótko i  włosy nie chwyciły bardzo intensywnie - wyszedł czarny brąz, czyli w zasadzie mój naturalny, poza tym farbowałam strasznie na wariata i nie udało mi się nawet zrobić zdjęć henny. Dlatego wrzucam dzisiejsze, rezultaty oczywiście jeśli będziecie zainteresowane wrzucę również. Postanowiłam też trzymać indygo na włosach trochę dłużej niż w instrukcji. Być może 'chwyci' lepiej. Szczerze tęsknię za swoim ukochanym fioletowym kolorem, ale nie ma takiej możliwości, bym wróciła do farb chemicznych, pozostaje mi więc wybierać spośród tych barwników, które oferuje natura :)

Henna indygo jest znacznie bardziej przyjazna użytkownikowi ;) Rozrabia się ją po prostu letnią wodą tuż przed nałożeniem na włosy i trzyma godzinę. Jest to naprawdę nic w porównaniu z naturalną, której położenie na włosy łącznie z przygotowaniem zajmowało 18 godzin i ca. kilogram cytryn ;) Rozrobiłam całe opakowanie henny, mimo, że w zasadzie po wczorajszym skróceniu włosów /samodzielnym ;P/ wystarczające byłoby 1/2 - 3/4 opakowania. Zdjęcia robione są niestety przed chwilą - wieczorem i przy sztucznym świetle.





m.m.

2 komentarze:

  1. właśnie dziś trafiłam w internecie na tą hennę, też chciałabym nią zafarbować, ale z racji moich niechcianych 3 odcieni na głowie muszę znów ufarbować drogeryjną, co by się nieco wyrównały.
    tak czy siak, jestem strasznie niezdecydowana na kolory włosów, jednego dnia chcę taki, drugiego inny.
    mam strasznie zmienną naturę w temacie farbowania : )
    a już mnie trochę mierzi, nie farbuję od około półtora miesiąca ; D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...