sobota, 30 lipca 2011

Idzie jesień - MAC Opulash Optimum Black


 
 
Jako, że pogoda doprowadza mnie już do pasji, ponieważ ilekroć chciałabym wrzucić jakąś recenzję akurat leje i nie mam najmniejszej szansy na zrobienie przynajmniej przyzwoitych zdjęć - dzisiaj kolejna jesienna zapowiedź. Jestem już na 100% przekonana o tym, że tej jesieni koncerny kosmetyczne zmówiły się i postanowiły doprowadzić mnie na skraj bankructwa, a ten oraz kolejny post, który wrzucę za moment jest na to wystarczającym dowodem i zarazem gwoździem do mojej trumny. ;)
Jak pisałam już wielokrotnie maskara Opulash to mój absolutny i bezkonkurencyjny numer jeden wśród maskar. Efekt całkowicie identyczny jak /klasyczny/ DiorShow - trwałością i zdatnością do użytku przewyższa go dziesięciokrotnie, a cena jest ca. dwukrotnie niższa.
Od września do stałej oferty marki wchodzi nowa wersja Opulash - Optimum Black. Ultraczerń oraz ultraobjętość, efekt utrzymujący się aż do 15godzin. Podkręca, rozdziela, jest odporna na wszystko.
Ja już jestem w niej zakochana - i mam nadzieję, że kiedy już dotknę nią moich rzęs to efekt jeszcze przerośnie moje oczekiwania ;)






 
źródło zdjęć - Temptalia

m.m.

4 komentarze:

  1. DiorShow to mój ulubieniec od lat, ale nie wiedziałam, że Mac robi coś podobnego a nawet, jak twierdzisz lepszego (?). Na pewno wypróbuję. Tylko czy on nie jest przypadkeim wodoodporny...?

    OdpowiedzUsuń
  2. @Krzykla - nie wiem jak Ciebie, ale mnie bardzo irytuje to, że DiorShow wysycha po tygodniu od otwarcia. MAC nadaje się do użytku nawet przez kilka miesięcy i jest tańszy, co moim zdaniem - przy porównywalnym efekcie, wysuwa go jednak na prowadzenie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysycha???? Mnie przez ostatnich kilka lat stosowania ani razu nie wysechł a jest bardzo wydajny więc długo używam. Ja miałam Zoom Lash i nie zachwycił mnie ale może z tym będzie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  4. wysycha to może złe określenie - on zmienia właściwości bardzo szybko, gęstnieje, robi się niefajny i nie mógł to być przypadek, bo uwielbiam efekt jaki ten tusz zapewnia, znacznie bardziej niż przeszkadzają mi ta 'wada', więc zużyłam kilka ;) a Zoom Lash Opulash nie da się porównać, ja Zoom Lasha też nie lubię. Pisałam zresztą o nim - tusz przyzwoity, ale szału nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...