środa, 10 sierpnia 2011

Pielęgnacja włosów - olej SESA

Zainspirowana postami na blogach Cathy oraz Idalii na temat, bardziej naturalnej niż moja dotychczasowa, pielęgnacji włosów postanowiłam coś również w tym kierunku uczynić. Zapał mam ogromny, zobaczymy jak będzie z systematycznością. ;)
Bardzo chciałabym sprawić, żeby moje włosy w końcu przestały wypadać.
Na pierwszy rzut idzie zatem olej SESA, kupiony już dzisiaj w Helfach - KLIK!, który przyjedzie tu do mnie jutro. Zatem pojutrze spodziewajcie się pierwszych wrażeń.
Kolejna z pewnością będzie henna, ponieważ od dłuższego czasu już o niej myślałam, ale zobaczenie u Idalii efektów jej stosowania sprawiło, że podjęłam ostateczną decyzję zaniechania używania farb chemicznych - nawet tych fryzjerskich ;)

zdięcie pochodzi ze strony sklepu Helfy

Moim małym celem jest w ogóle powolna eliminacja z pielęgnacji chemii na rzecz produktów naturalnych, ale podejrzewam, że ku temu droga jest jeszcze bardzo długa i wyboista ;)

m.m.

8 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa Twoich pierwszych wrażeń! Czekam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na wypadanie włosów polecam Seboradin albo Dermenę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też zaczynam swoją przygodę z olejowaniem ;)
    skusiłam się na olejek Amla ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też niedługo zaczynam przygodę z sesą! :) oraz vatiką na końcówki:) trzymam za Ciebie kciuki i mam podobny cel - wprowadzać do pielęgnacji więcej produktów naturalnych:) pozdrawiam i życzę pięknych, zdrowych włosów:) zapraszam do mnie, ja dopiero zaczynam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam póki co dwa olejki, szukam też innych :) dziś lecę na mały rekonesans okolicznych sklepów hinduskich :D

    OdpowiedzUsuń
  6. daj znać za miesiąc, jak tam efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też chcę przerzucić się na kosmetyki naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @LejdiLuna - takie najpierwsze właśnie wrzuciłam :)
    @Paulina - na mnie już nic nie działa niestety, jedynie Inneov i ampułki Vichy, ale nawet to nie przynosi długofalowych efektów. Zarówno Seboradinu, jak i Dermeny próbowałam ;/
    @Paula - no właśnie czytałam dużo pozytywnych opinii o Amli, być może będzie kolejna ;)
    @JakBrzoskwinka - zobaczę jak będzie sprawdzała się Sesa i ogólnie czy to metoda dla mnie i wtedy dopiero sięgnę po kolejny ;)
    @Simply - będę dawała znać na bieżąco ;)
    @Ewu - ja już niby zaczęłam czytać składy i teoretycznie przywiązuje do tego wagę, ale czasami coś mnie rzuci na kolana i mimo chemii nie mogę się oprzeć :P

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...