piątek, 21 września 2012

LoungeMagazyn i inne info ;)

Czyli dlaczego jest mnie tutaj mniej niż mało ;) Korzystając z tego, że Mała jest w przedszkolu i wygląda na to, że już się tam zaaklimatyzowała, moim głownym i w zasadzie jedynym zajęciem w chwili obecnej są szeroko pojęte prace remontowe - zamiast klawiatury i palet do makijażu dzielnie dzierżę w łapach szlifierki, pędzle, dłuta, skrobaczki i całą resztę. Ostro wzięliśmy się za wykańczanie poddasza, by jeszcze przed nadejściem zimy przenieść tam spanie, ponieważ temperatury na dole zaczynają być dalekie od przyjemnych, a grzanie we wrześniu  raczej mi się nie uśmiecha.  

W tym miejscu mam też pytanie do tych z Was, które w ostatnim czasie również przechodziły remonty- moje dłonie i paznokcie są w stanie katastrofalnym - czy znacie coś, poza rękawiczkami, których szczerze nie znoszę, co byłoby mi w stanie pomóc je jakoś ochronić?

Jeżeli macie ochotę na  trochę informacji o tym, co jesienią w perfumeriach piszczy, to zapraszam Was na stronę LoungeMagazynu, na lekturę artykułu poświęconego jesiennym LE - http://www.loungemagazyn.pl/paleta-schylku-lata/ i nie tylko oczywiście - cały magazyn znajdziecie tu - po prawej stronie - http://www.loungemagazyn.pl/ - polecam ciekawe, artystyczne makijaże wykonane przez makijażystów z Akademii Makijażu Mokotowska.

Przypominam Wam również o trwającej jeszcze kilka dni akcji, w której do zgarnięcia są dwa pomadko-błyszczyki Celii - http://smokyeveningeyes.blogspot.com/2012/09/obiecywana-niespodzianka.html

W najbliższym czasie  podzielę się z Wami również moją opinią na temat maski do włosów, która naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła - zaglądajcie ;)

Ściskam, miłego dnia,

m.m.


8 komentarzy:

  1. chyba nie ma innego wyjścia niż rękawiczki, są teraz takie grube, fajnie przylegające do dłoni, nawet tak bardzo nie przeszkadzają przy pracy :)
    a na noc dobrze jest wysmarować paznokcie, a nawet całe dłonie olejkiem rycynowym albo jakimś dobrze nawilżającym lub natłuszczającym masłem do ciała i nałożyć bawełniane rękawiczki :) rano rączki będą mięciutkie i odżywione.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rękawiczki, rękawiczki i jeszcze raz rękawiczki :) i do prac remontowych i na noc, założone na dłonie posmarowane maską mocno odżywczą i nawilżającą.
    Już kiedyś pisałam, że na mnie sam olej rycynowy w stosowaniu na dłuższą metę działa bardziej wysuszająco niż odżywczo więc byłabym ostrożna z jego stosowaniem :)no chyba, że u Ciebie się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda, chcesz mianiature MicroCell 2000?

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam ten bół, sama nie znoszę rękawiczek, a pracuję w lab. chem. :(
    Zabezpieczam kremem z silikonem i parafiną a potem go zmywam. Ale nie ukrywam, że to słabe zabezpieczenie. Trochę lepsza metodą jest zakup rękawiczek beztalkowych. Nie są takie nieprzyjemne jak te typowe z talkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. udanego remontu :)
    a na łapki, to chyba jednak rękawiczki najlepsze.. i dużo kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oby remont szybko się skończył :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nic nowego nie napiszę jak rękawiczki :P
    Powodzenia z remontem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogę tylko podpowiedzieć wybieraj bawełnę oblaną gumą, u mnie tego typu rękawice okazały się najlepsze do tego typu zajęć.
    Poza tym...krem/balsam najlepiej treściwy, który nie tylko nawilży ale i natłuści.

    Szybkiego zakończenia remontu życzę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz :)

/Jednocześnie zmuszona jestem niestety zastrzec sobie prawo do usuwania komentarzy zawierających wulgaryzmy, SPAM, czy pisanych jedynie po to, by umieścić w nich link, czy odnośnik niezwiązany z tematem postu/

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...